Kawior astrachański. Podróż kryminalno - kulinarna
Wydawnictwo Tamaryn, Edipresse Polska S.A, 2013
Wielbiciel kawioru, złodziej samochodów i płatny zabójca Okoń ucieka do Astrachania przed ścigającą do policją i od tych, którzy wiedzą o nim zbyt wiele. Chce odciąć się od Polski i w Rosji zacząć życie od nowa. Ma się za dość cwanego, żeby zaryzykować współpracę z miejscowym półświatkiem. Lubi ryzyko prawie tak jak lubi smacznie zjeść i napić się zimnej wódki. Ale nie docenił sił, w których grę wplątał się na własne życzenie ...
Można tę opowieść przeczytać dla samej akcji oraz anegdot i ciekawostek zgrabnie w tę akcję wplecionych, ale można też dostrzec jej głębszy wymiar. Ta paradokumentalna historia daje się odczytywać jako alegoria polskich relacji ze Wschodem - tak nam bliskim i jednocześnie tak dla nas trudnym do zrozumienia. A także jako metafora losu człowieka, który podejmuje próbę zapanowania nad swym przeznaczeniem i sam sobie wyznacza granice zła i dobra.
Wydawnictwo Tamaryn, Edipresse Polska S.A, 2013
Wielbiciel kawioru, złodziej samochodów i płatny zabójca Okoń ucieka do Astrachania przed ścigającą do policją i od tych, którzy wiedzą o nim zbyt wiele. Chce odciąć się od Polski i w Rosji zacząć życie od nowa. Ma się za dość cwanego, żeby zaryzykować współpracę z miejscowym półświatkiem. Lubi ryzyko prawie tak jak lubi smacznie zjeść i napić się zimnej wódki. Ale nie docenił sił, w których grę wplątał się na własne życzenie ...
Można tę opowieść przeczytać dla samej akcji oraz anegdot i ciekawostek zgrabnie w tę akcję wplecionych, ale można też dostrzec jej głębszy wymiar. Ta paradokumentalna historia daje się odczytywać jako alegoria polskich relacji ze Wschodem - tak nam bliskim i jednocześnie tak dla nas trudnym do zrozumienia. A także jako metafora losu człowieka, który podejmuje próbę zapanowania nad swym przeznaczeniem i sam sobie wyznacza granice zła i dobra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz