Potem Bóg rzekł: „Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!” I stało się tak.
To z Księgi Rodzaju, zwanej
dostojniej Genesis. Rzecz działa się w Afryce, jestem co do tego przekonany,
choć różne są na ten temat zdania. Wielu sądzi, że Raj znajdował się gdzieś w
najbliższej okolicy Kaukazu, znam i inne sądy na temat jego domniemanej lokalizacji. W Rumunii istnieje przekonanie, że znajdował się na zakarpackiej
Bukowinie. Gdyby pozbawić Afrykę gatunku stworzonego przez Boga na samym końcu, czyli
dnia szóstego, kontynent ten mógłby uchodzić za raj do dnia dzisiejszego. Ziemia rodzi tam
bydło w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dowodem bawół zrodzony z równikowego
błota. Jeszcze nie do końca obsechł, po porodowych zmaganiach.
Grudzień nie istniał dla mnie, w mojej
prywatnej blogosferze. Nie tylko zresztą w niej. Alienacja przydała się, jak nigdy
dotąd, niemniej wróciłem i znów jestem obecny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz