niedziela, 30 listopada 2014

Uganda po raz trzeci


Siedzę w domu i spoglądam na spakowany plecak. Minus pięć stopni Celsjusza chwilowo zamienię na plus 30. Jednym słowem Uganda po raz trzeci.
 
Plan do zrealizowania: Kampala, Kakooge, Masindi, Butiaba, Jezioro Alberta, Fort Portal i główny cel wyjazdu - Góry Rwenzori, zwane kiedyś Górami Księżycowymi. Wcześniej lotniska w Berlinie, Istambule, Kigali i Entebbe. Do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz